Trzeba żyć, kochani.Trzeba żyć i cieszyć się, i płakać, i przeklinać, i diabli jeszcze wiedzą co robić, ale nie wolno wspominać.

Nie piję, nie palę, nie przeklinam. O kurrwa, papieros wpadł mi do wódki.

Kiedy byłam/em dzieckiem obiecałam/em sobie nigdy nie przeklinać i nie pić, i nie palić, nie robić tych złych rzeczy, które robili dorośli. Jak będzie 200 komentarzy dotrzymam obietnicę z dzieciństwa

Za dużo przeklinam. za mało słucham innych. zbyt wiele czasu spędzam na opierdzielaniu się. sarkazm to moje drugie imię, a ironię mam w małym palcu. nie jestem zbyt mądra i piękna, ale jakoś sobie z tym radzę. czasami jestem infantylna i rzadko cokolwiek mi się udaje. ale chyba znajdziesz we mnie powód aby mnie pokochać.

Mama pyta Jasia: -Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem? -Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije, przeklina? -Nie Jasiu. -No widzisz, Kaziu też nie chce.