Ojciec krzyczy na Jasia: - A dziś z jakiego powodu siedziałeś w kozie? - Bo nie chciałem skarżyć. - A o co dokładnie chodziło? - Nauczycielka historii chciała wiedzieć, kto zamordował Juliusza Cezara.
Przychodzi baba do lekarza z siekierą w plecach i cegłą w zębach. Lekarz się pyta: - Co pani dolega? A ona na to: - Wie pan jak mnie mąż siekną to, aż mnie zamurowało!