Kiedy spacerowali, kiedy byli razem, oddychała jego oddechem, dlatego ilekroć się rozstawali, w jej płucach pozostawała bolesna pustka, pustka niemal fizyczna.
Coraz trudniej zrozumieć, jak szybko ludzie odchodzą, zostawiając przy nas tylko wspomnienia, pustkę i żal. Bez żadnych wyrzutów sumienia i skrupułów, znikają wmawiając nam, że będzie dobrze chociaż doskonale wiedzą, że to dwa najgłupsze słowa jakie można powiedzieć.