Chodzę, mówię, śmieję się, czytam, bawię się, myślę. Ale to

25 sierpnia 2024 06:17

Chodzę, mówię, śmieję się, czytam, bawię się, myślę. Ale to nie tak. Zawsze przychodzi moment, w którym coś mnie nagle uderza, że mało nie zwala mnie z nóg. Jakaś porażająca, nagła świadomość niepełności, niekompletności, pustki.