Katechetka pyta dzieci: -Kto chciałby iść do nieba? Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta: -Jasiu, a ty czemu nie chcesz iść do nieba? -Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
Ksiądz zauważył pijanego Jasia i mówi: - Oj Jasiu chyba nie spotkamy się w niebie. - Naprawdę? - odpowiada Jasiu ze smutną miną. A co takiego ksiądz narobił?