Dobrze pamiętam kto był, gdy nikogo nie było.

Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę... Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć...

Najbardziej lubię spędzać czas z ludźmi, dzięki którym zapominam patrzeć na telefon.

Posiadanie miliona znajomych nie jest cudem. Cudem jest mieć kogoś, kto stanie obok Ciebie, gdy milion innych będzie przeciwko Tobie.

Ja źle robię. Jak kogoś nie lubię, to go nawet nie dodaję do znajomych i tracę tę przyjemność z usuwania...