Życzenia Mikołajkowe
Pastor, ksiądz i rabin poszli nad jezioro, a że dzień

27 września 2024 00:45

Pastor, ksiądz i rabin poszli nad jezioro, a że dzień upalny, ludzi nie ma, kąpielówek nie zabrali, to zrzucili ubrania i pływają na waleta. Nagle słychać śpiew, śmiechy, nad jeziorko wchodzi grupa kobiet. Ksiądz i pastor zasłonili krocze, a rabin zasłonił twarz. -Co ty robisz, ludzie patrzą! Pytają ksiądz i pastor. Rabin odpowiada: -Nie wiem, jak was, ale mnie wierni rozpoznają po twarzy.

Narzeczony przyprowadza swoją wybrankę do Kościoła. Pyta

10 września 2024 13:32

Narzeczony przyprowadza swoją wybrankę do Kościoła. Pyta się proboszcza, ile będzie kosztował ślub. - Ile pan uzna za stosowne, mając na uwadze wartość osiągniętego szczęścia. Pan młody popatrzył na narzeczoną, która nie była niestety piękna, westchnął i dał księdzu 50 zł. Ksiądz przyjrzał się jej uważnie, poklepał pana młodego po ramieniu i wydał mu resztę.

Dziadek przychodzi do spowiedzi: - Proszę księdza ja przez

4 września 2024 22:41

Dziadek przychodzi do spowiedzi: - Proszę księdza ja przez wojnę ukrywałem Żyda - Ale to nie grzech, to wielka droga do zbawienia! - no tak ale ja za dobę kazałem mu płacić 100 - a to już nie jest tak dobrze Ksiądz daje mu rozgrzeszenie i staruszek wychodzi po czym za chwilę wraca: - Proszę księdza a jak ksiądz myśli, powiedzieć mu że wojna dawno się skończyła?

Trzy zakonnice rozmawiają. Pierwsza mówi: - Wczoraj, gdy

3 września 2024 01:32

Trzy zakonnice rozmawiają. Pierwsza mówi: - Wczoraj, gdy sprzątałam biuro księdza, znalazłam tam stos pornosów! - I co zrobiłaś z nimi? - spytały się zakonnice - Wywaliłam je do śmietnika. Druga siostra: - Gdy odkładałam wyprane ubrania księdza do szafy, znalazłam tam opakowanie prezerwatyw. - I co zrobiłaś? - spytały się znów zakonnice. - Przedziurawiłam je szpilką. Trzecia siostra zemdlała.

Wokół kościoła chodzi gospodarz, ściga kury i mówi

30 sierpnia 2024 22:08

Wokół kościoła chodzi gospodarz, ściga kury i mówi: - spierrdalać, spierrdalać. Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza: - nie mówi się tak brzydko tylko sio. Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi: - sio, sio. Na to ksiądz: - widzisz jak spierdalają.