A kiedy zapytali ją o imię chłopaka, który bardzo ją zranił, oraz imię tego, którego bardzo kocha, głos jej się załamał. Dlaczego.? Bo bolało ją to, że na te pytania musiała odpowiedzieć tak samo..
Co z tego, że w towarzystwie się śmieję, skoro w samotności płaczę... Co z tego, że wśród znajomych jestem zadowolona, skoro wracam do domu i nie potrafię się cieszyć...