Spotykają się dwaj koledzy. - Słuchaj stary, wracam wczoraj do domu, otwieram szafę, a tam goły facet! - Zdarza się tak w małżeństwach... - Ale ja nie jestem żonaty!
Wściekła żona wita w drzwiach męża, uwalanego szminką, cuchnącego alkoholem: - Mam nadzieję, że masz jakiś dobry powód by zjawiać się w takim stanie o szóstej nad ranem? - No śniadanie, ma się rozumieć.
Lekarz bada kobietę: - Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę - Niestety panie doktorze, mam zazdrosnego męża