Schwytana w sidła własnych niepokojących myśli, upadająca

11 lipca 2024 22:06

Schwytana w sidła własnych niepokojących myśli, upadająca, zupełnie sama, bezbronna, raniona, nieufna, chora, cierpiąca, pragnąca śmierci, uwięziona w błędnym kole depresji, torturowana przez własny umysł. Oto ja.

Co za ironia losu... Mamy totalnego doła, a i tak

11 lipca 2024 03:06

Co za ironia losu... Mamy totalnego doła, a i tak dobrowolnie torturujemy się jakimiś makabrycznie smutnymi piosenkami...