Chyba zapomniałam o tym, że życiem trzeba się cieszyć, ale... jak tu się nim cieszyć, jeżeli w krąg otaczają mnie fałszywi przyjaciele, naiwna miłość i głupi rozsądek?
Najsmutniejsi ludzie jakich w życiu spotkałam, to ci, którzy nie interesują się niczym głęboko. Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest wyłącznie chwilowe, nie ma bowiem bodźca, który by je podtrzymywał.