Spokój, łzy. Proszę siedzieć tam, gdzie wasze miejsce!

Nie musisz udawać, że jesteś silna, nie musisz mówić, że wszystko jest dobrze, nie martw się tym, co pomyślą inni, jeśli musisz, płacz - to dobrze wypłakać łzy do końca (tylko wtedy wróci uśmiech)

Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.

Rób tak, żeby Tobie było dobrze. Innym i tak nigdy nie dogodzisz.

Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.