Każdy dzień oznacza nowe dwadzieścia cztery godziny. Z każdym kolejnym dniem wszystko na nowo staje się możliwe. Obojętnie, czy żyjesz, czy giniesz, możesz mieć tylko jeden dzień naraz.
Mijają tygodnie... Jednego dnia jest lepiej, drugiego gorzej. Jakoś leci nie najlepiej, ale jakoś. Tylko niczego się nie da zapomnieć... Po prostu się nie da...