Miłość jest wtedy, gdy... chcesz go zabić, ale ciągle odkładasz to na jutro...

Gdy spojrzenia się spotkały, mocniej zabiło serce.

Nie wiem jakim cudem, ale kiedy się uśmiechnę, zaczynam myśleć o Tobie.

Czy to już miłość, gdy ktoś zajmuje tak dużo miejsca w życiu drugiej osoby, że po jego odejściu powstaje niemożliwa do zapełnienia ziejąca pustka?

To w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie, to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.