A ponieważ nie tak trudno jest natknąć się na siebie nawet w wielkim mieście... wobec tego lepiej w ogóle się gdzieś wynieść. Nowe realia, sami nowi ludzie, a przede wszystkim żadnych wspomnień.
Nie obchodziło mnie, co inni o mnie myślą. Nauczyłam się żyć po swojemu. W końcu doceniłam życie. Odeszłam z wariatem, bo go pokochałam. Sama też jestem szalona.