Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się jego kolega. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego.
Lubimy wracać w miejsca gdzie spotkało nas coś dobrego gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty bo stale mamy nadzieję że ktoś lub coś tam jeszcze na nas czeka.