25 lipca 2024 05:35
Jedną z najdziwniejszych rzeczy w życiu jest to, że będzie ono parło do przodu, ślepe i nieświadome, nawet gdy nasz prywatny świat, nasza mała wykrojona przestrzeń, jest niszczona przez kataklizmy, a nawet się rozpada. Jednego dnia masz rodziców, następnego jesteś sierotą. Dzisiaj znasz swoje miejsce i wiesz, dokąd zmierzasz, jutro błąkasz się po pustkowiu. A słońce nadal wschodzi, chmury płyną na niebie, ludzie chodzą na zakupy, woda szumi w rurach, żaluzje w oknach wędrują w górę i w dół. To właśnie wtedy uświadamiasz sobie, że w tym wszystkim, w życiu, w tym nieubłaganym mechanizmie istnienia, nie chodzi wcale o ciebie. Ono wcale się z tobą nie liczy. Życie będzie się toczyło dalej, nawet kiedy przejdziesz na drugą stronę. Nawet po twojej śmierci.