Jedzie motocyklista 220 km/h. Patrzy wróbelek i go potrąca

21 sierpnia 2024 09:46

Jedzie motocyklista 220 km/h. Patrzy wróbelek i go potrąca. Motocyklista zawozi go do domu, daje klatkę, jedzenie i picie. Rano wróbelek wstaje. Patrzy: Kraty, woda, jedzenie. - Kurde, zabiłem motocyklistę.

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko

21 lipca 2024 18:37

Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.