Idźmy za dom, na ławkę, do kina, do lasu, na ognisko, nad rzekę, za rękę, pod rękę, na rękach, wróćmy jutro, pojutrze, za tydzień, za miesiąc, za rok, nigdy.
W kinie młodzi ludzie całują się z wielkim animuszem. Starsza pani za nimi mówi z przekąsem: - A nie mogliście państwo robić tego w domu? - Skądże znowu! - oburza się młody mężczyzna. - Moja żona nigdy by do tego nie dopuściła.
w kinie siedzą chłopak z dziewczyną. Film trwa, nagle chłopak się odzywa: -Minęła już prawie godzina, a Ty mnie nawet nie pocałowałaś... -Przecież zrobiłam Ci loda... -Mi zrobiłaś?!