Czasem są w życiu takie chwile, że ręce opadają. Czarne myśli jak kruki na głowie twej siadają. Nadzieja gdzieś zaginęła, radość się zapodziała... żal tylko i tęsknota w sercu pozostała. Pamiętaj wtedy, że kolejny dzień się budzi i ty musisz wyruszyć do życia i do ludzi.
Schwytana w sidła własnych niepokojących myśli, upadająca, zupełnie sama, bezbronna, raniona, nieufna, chora, cierpiąca, pragnąca śmierci, uwięziona w błędnym kole depresji, torturowana przez własny umysł. Oto ja.