- Trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. - Czy pan nigdy nie wątpił? - Owszem, często. Jakżebym inaczej mógł wierzyć?
Ksiądz zgubił się w górach, spotyka bacę: -Baco, którędy do Zakopanego? -A za ile? -Jak to, baco, za ile?! Za Bóg zapłać! -A, to niech was Bóg prowadzi...