Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi: - Połówkę do Radomia. A pijaczek na to: - A ja ćwiartkę na miejscu.
Bądź łaskawa - poczęstuj papierosem. -Mam Popularne. Mogą być? -Pewnie! To moje ulubione! -Żartujesz! -No co ty! U mnie z papierosami jak z kobietami. Lubię te, które mi dają.
Pan Stefan pojechał do sanatorium. Po kilku dniach pisze do żony: "Przyślij 700 zł to mi przedłużą" Wkrótce otrzymał od żony 1400 zł z dopiskiem: "Niech Ci przedłużą i poszerzą."
Pijany mężczyzna sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrzy się na niego i mówi: - Ale bydle! Na to on: - Niech się pani nie boi, mocno go trzymam.