Nauczycielka do Jasia: - Jasiu dlaczego nie było Cię wczoraj w szkole? - Bo mama wyprała mi skarpetki. - I to był powód, żeby nie iść na sprawdzian? - Nie, proszę pani, ale na tych skarpetkach miałem ściągę.
Kowalski spotyka swojego kolegę: - Gdzie idziesz? - Na próbę chóru. - co tam robicie? - Gramy w karty, piwo pijemy... - A kiedy śpiewacie? - Jak wracamy do domu.