Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją: - Co, bomba, no nie? - Tak, tylko coś mały lont do tej bomby.
Ojciec przepytuje swojego syna przy pomocy wykrywacza kłamstw. - Synu. Co dostałeś z ostatniej klasówki? - Czwórkę. Wykrywacz piszczy. - No dobrze trójkę. Wykrywacz znów piszczy. - Synu ja w twoim wieku dostawałem same piątki. Wykrywacz wybucha.
Wokół kościoła chodzi gospodarz, ściga kury i mówi: - spierrdalać, spierrdalać. Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza: - nie mówi się tak brzydko tylko sio. Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi: - sio, sio. Na to ksiądz: - widzisz jak spierdalają.