A ja nie lubię światła. Lubię ciemność, która uwalnia nas od naszych twarzy i od naszych cieni.

Kładę się do łóżeczka, otulam ciepłą kołderką i dopiero wtedy uświadamiam sobie, że nie zgasiłam światła.

Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.

Tak powstało światło

Pozbawić człowieka nadziei to jak zgasić światło, które oświetla mu drogę w ciemności.