Szczęśliwi, którzy nie rozumieją

Tu nie liczą się rzeczy, które różnią, bądź każdego dnia dzielą , liczy się to maleńkie, a zarazem wspólne szczęście, wywołane jedynie czyjąś obecnością, tą ogólną w życiu.

Najczęściej to właśnie my sami szkodzimy własnemu szczęściu.

Może kiedyś będzie dobrze, na razie na szczęście najwidoczniej nie zasługuję.

I wszystko się układa, kiedy stajesz się obojętny :)