Pełnia życia to w najlepszym razie tylko równowaga rozmaitych niedogodności.

Pomimo burdelu w głowie uśmiechaj się, realizuj swoje pasje, żyj.

Można tak znienawidzić własne życie, żeby zabrać zapasową żyletkę?

Rozpierdala mnie od środka kiedy zobaczę zieloną kropeczkę przy Twoim imieniu, bo wiem że i tak nie będę potrafiła do Cibie napisać.

A Ty jak się czujesz idąc do pracy? po 2 tygodniach wolnego