Najgorszy jest dzień gdy wstajesz rano i nie wiesz po co i dla kogo masz żyć.

Są takie dni, kiedy masz ochotę wyciągnąć z szafy swojego starego misia i mocno się do niego przytulić, bo tylko On na Ciebie czeka.

Jak to nazwać, kiedy chce Ci się płakać, a nie możesz? Kiedy roznosi Cię gniew, ale jesteś spokojna? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to wciąż się uśmiechasz?

Nie zawsze bywa tak łatwo, jak chcemy, nie zawsze można gładko zejść ze sceny.

Nie chcę żyć, nie chcę też umierać, proszę powiedz mi co mam robić teraz.