Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek kto zauważył i żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
Jest taka osoba na świecie, którą kochasz mimo wielu wad i wkurzających nawyków. Rozśmiesza Cię gdy płaczesz, nie opuści kiedy potrzebujesz, nie zawiedzie gdy na nią liczysz. Twoja Przyjaciółka.