Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi: Pańskie kazanie było zajebiste! - Synu! Nie możesz tak mówić! - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste! - Synu, opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. - Pierdolisz?!

Wstaw to na tablicę osobie, która coś dla Ciebie znaczy! A niech wie i się cieszy.

Chłopaku możesz mieć stado łatwych, albo jedną skomplikowaną, wybieraj

I wszystko co wiązałam z Tobą teraz muszę wiązać z wspomnieniami.

Kochana, przyjdzie czas kiedy to jemu będzie zależeć, a Ty będziesz miała to w DUPIE