Jasio napisał na tablicy: "Fczoraj byłem f szkole". Pani pyta innego ucznia: - Czy Twój kolega dobrze napisał to zdanie? - Jasne, że nie. Przecież wczoraj była niedziela!
Jasio i tata rozmawiają w salonie. Tata mówi do niego: - Jasiu, popatrz na swojego ojca: mądry, inteligentny, a Ty głupi jak ten stół! To mówiąc zastukał w blat. Na to Jasio: Ktoś puka! - Siedź idioto, sam otworzę.
Jasiu z tatą stoi w kolejce. - Tato popatrz jaka gruba pani. - Jasiu daj spokój. Nagle wydobywa się dźwięk komórki z kieszeni grubej pani: - Tyyt, tyyt, tyyt... - Tato! Uważaj cofa!