- Stało się coś? - Nie. - No przecież widzę.. Co jest? - Nic. - No powiedz.. - Nie. - Proszę. Może jakoś pomogę. - Nic się nie stało. - Okej, nie chcesz, to nie. - No dobra, powiem Ci.
On: Zerwałem z nią, bo nic do mnie nie czuła Kumpel: a Ty ją nadal kochasz? On: Tak... Ona: Rozstaliśmy się, ale on chyba nic do mnie nie czuł Kumpela: A kochasz go? Ona: Tak... Morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: Miłość jest popierdolona i na to wpływu nie mamy.