Spotyka się dwóch kupli w sklepie: -Cześć, co robisz? -Aaa... żony szukam. -Ooo... ja też . Jak twoja wygląda? -No, wysoka, blondynka, błękitne oczy, duże piersi. A twoja? -Eee.. tam, nieważne szukamy twojej!
Z pamiętnika informatyka. Przychodzę do domu, patrzę, a tam moja żona leży z jakimś gościem w łóżku, a oczy u nich jakieś takie chytre. Patrzę do komputera, faktycznie, zmienili hasło.