Przychodzi mąż do domu z pracy, a głodny był jak diabli, więc mówi do żony: - Daj mi obiad! - Czy otworzyć ci puszkę? - Cipuszkę później, teraz daj mi jeść.
- Dlaczego nie zgłosił Pan wcześniej kradzieży karty kredytowej? - Złodziej wydawał mniej niż moja żona - Więc dlaczego teraz Pan to zgłasza? - Chyba żona złodziej się do niej dorwała...
Hotel: Recepcjonista do nowo przybyłej pary: - Urlopik? - Tak... - A dzieci Państwo posiadają - Posiadają! - A co tym razem Państwo nie zabrali? - Nie zabrali... - Tylko we dwoje? Romantyczny wypad? ! - Tak... - A kto został z dziećmi? - Żona!
Żona wraca do domu i woła: - Kochanie , gdzie jesteś? - Na polowaniu. - A kto tam tak głośno dyszy? - Niedźwiedź. - A czemu dyszy? - Bo jest ranny, postrzeliłem go. - A dlaczego dyszy damskim głosem? - Nie wiem... jestem myśliwym, nie weterynarzem.