Facet dał ogłoszenie do gazety: Szukam żony. Jeszcze tego samego dnia otrzymał mnóstwo odpowiedzi. Zdecydowana większość zaczynała się słowami: Weź pan moją!
Żona do męża: - Kochanie, umyj dzieciaka. Po 10 minutach wchodzi do łazienki, a mąż trzymając niemowlaka za uszy, zanurza go w wannie. - Coś ty zwariował?! Chcesz mu uszy oberwać? - A co, mam się poparzyć??