Facet mówi do żony: - kochanie przynieś mi piwo. - Może jakieś magiczne słowo? - Hokus pokus, czary mary, zapierdallaj po browary. Na to żona: - Hokus pokus, ence pence, zamiast cipki, masz dziś ręce.

Baca wlecze do lasu ścierwo psa. Sąsiad zagaduje: - A co to się stało, kumie? - A aaa... musiołek go zastrzelić! - To pewnie był wściekły, co? - No, zachwycony to on nie był.

Droga Teściowo, nie potrzebuję abyś uczyła mnie jak wychowywać dzieci. Żyję z jednym z Twoich i uwierz, że jest w nim wiele do poprawy!

- Tato, dlaczego tak dużo palisz? - To przez Twoją matkę, wykańcza mnie psychicznie... - Ale ona odeszła. - Ale boję się, że wróci!

Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego: Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić? Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta: Co się stało? - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć! - Ok, rozumiem, jasne. Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go: No, co jest? - Jaki ten świat mały!