Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona: Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję! Na to morderca: No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
Żona do męża: -Chce rozwodu! Co chwile wytykasz mi to, że jestem gruba! -Kochanie nie wygłupiaj się, nie róbmy tego choćby ze względu na dziecko.. -Co? Jakie dziecko? -To nie jesteś w ciąży?