Na komisariat wpada wściekły facet: - Wczoraj zgłaszałem u was zaginięcie żony! - Ano, zgadza się... odpowiedział oficer dyżurny. - Ale czy ja, kurrwa, kazałem jej szukać?!
Jasiu biegnie szybko do rodziców i krzyczy: - Mamo, tato dziadek się powiesił na strychu! Rodzice szybko biegną na strych ale nikogo nie ujrzeli. Na to Jasiu: -Hahaha! Ale Was nabrałem! Dziadek się powiesił w piwnicy!