No więc, komary zdecydowanie zasługują na śmierć w najstraszniejszych męczarniach, w ogóle mi nie jest ich żal

Gdy ktoś umiera

Los bywa okrutny, dziewczynko. Łamie nam serca i odbiera jednych drugim. Krzywdzi niewinnych. Podobnie zresztą jak czas, który rozrywa ludzi na strzępy, kawałek po kawałku, aż przestają się prostować, chodzić na własnych nogach, a na koniec przestają żyć.

To wszystko i tak nie ma znaczenia, wszyscy umrzemy, a potem nastąpi śmierć cieplna wszechświata

Ostatnia rzecz jaką widzi komar, który spokojnie spożywa posiłek