Moim zdaniem związek polega na tym, że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację. Bez względu na to czy jesteście na imprezie czy w domu w kapciach. Ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat.

Razem możemy wszystko. Nie ważne są przeszkody.

Nikt nie rodzi się porzucona dziewczyną, porzuconą dziewczyną się zostaje.

Związek to nie więzienie. Nie trzeba kontrolować i ograniczać drugiej osoby... Związek to wiara i zaufanie, że drugi człowiek nigdy nas nie zrani.

I tak po prostu z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć.