Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną. Chciałabym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego żyjesz. Chciałabym, żeby mój uśmiech był Twoim ulubionym.
Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.
Nie dam jemu satysfakcji, że mnie zranił. Pomimo, że łzy same lecą po policzkach, serce krwawi, a ja nie mam chęci do życia , kiedy go widzę, zaciskam zęby i udaje najszczęśliwszą dziewczynę na świecie.