Nie kręcą mnie drogie fury, kasa, popularność czy największa willa w mieście. Nie zwracam uwagi na to, dla mnie możesz być biednym kolesiem, który chodzi w jednej parze spodni, gdzieś to mam. Ważne byś mnie kochał!
Po tym wszystkim ciągle wydaje mi się, że jedyne wyjście to proste i szybkie wyjście, ale wybieram labirynt. Labirynt jest do bani, ale i tak go wybieram.