Ok. Jestem kobietą. Może i jestem wredna, zepsuta, upierdliwa, drażniąca, ironiczna, marudna, cholernie zazdrosna, żmijowata, humorzasta, nerwowa, choleryczna, złośliwa, sarkastyczna, z dennym poczuciem humoru, dumna i z zaniżonym poczuciem własnej godności... ...ale mam cycki!
Jestem wredna, arogancka, niemiła, chamska, wulgarna, bezczelna, cwana, samolubna, agresywna, pyskata? Być może. Ale to dlatego, że kiedyś mama mi powiedziała, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować. ;P