Ktoś kiedyś powiedział, że jestem pyskata, zbyt cwana i sukowata... Tak naprawdę nie jestem taka, to życie robi ze mnie zimną sukę, bez uczuć zmuszając do walki o to co kocham.!
Ok. Jestem kobietą. Może i jestem wredna, zepsuta, upierdliwa, drażniąca, ironiczna, marudna, cholernie zazdrosna, żmijowata, humorzasta, nerwowa, choleryczna, złośliwa, sarkastyczna, z dennym poczuciem humoru, dumna i z zaniżonym poczuciem własnej godności... ...ale mam cycki!