Skromny pierścień na dłoni, mówi dobrze o niej, włosy gładko ułożone, dla mych rąk stworzone, usta – niespokojne, gdy moich czuje dotyk. Kobieta – najsilniejszy narkotyk.
ON: wiesz gdzie chcę cię pocałować? ONA: w usta? ON: nie. ONA: w policzek? ON: nie. ONA: w szyję? ON: nie. ONA: no więc gdzie? ON: w kościele, kiedy przed twoją rodziną powiemy sobie: tak.