Strażak ratuje staruszkę z płonącego mieszkania. - Proszę zacisnąć zęby!- krzyczy znosząc ja w dół po drabinie. - W takim razie musimy wrócić na górę, zostały na półce w łazience!
Jasiu jest strażakiem i jedzie gasić blok: - Wy wejdźcie na górę i rzucajcie mi ludzi, ja będę ich łapał. - Dobra Rzucają mu 1 złapał i położył, 2 to samo. W końcu rzucają murzyna. Jasiu go nie złapał i krzyczy: - Spalonych nie rzucajcie!