28 października 2024 08:07
Może i jestem jebniętą realistką. Wiesz dlaczego? Życie dużo razy skopało dupę, zabierało to, co najważniejsze, kazało zaczynać wszystko od nowa. Właśnie dlatego nie wmówisz mi, że będzie dobrze, bo wolę w to nie wierzyć dopóki nie będę mieć pewności, niż ślepo w to brnąć, a później znów ryczeć ukradkiem, że to straciłam.