Tak w zasadzie to wróg jest lepszy od fałszywego przyjaciela, bo to on powie ci prawdę prosto w oczy zamiast słodzić i udawać, że cię uwielbia.
Nie muszę być super lubiana, mieć drogich markowych ciuchów, willi z basenem, nie muszę być we wszystkim najlepsza... Mam wspaniałych przyjaciół i to jest to, czego tak naprawdę potrzebuję.