Dzieci chwalą się w przedszkolu: - Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy. - Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów. Jasio mówi: - A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.
Idzie Jasiu na spowiedź i mówi, że: - przeklinał, kradł i kłamał. Ksiądz odpuścił mu grzechy. Na koniec zapukał: - puk, puk a Jasio krzyczy: - kurrwa, nie strasz mnie pan!
Jasio syn znanego dresiarza przychodzi do domu ze szkoły i mówi, że dostał 5 jedynek. Na to jego ojciec: - Wiesz Jasiu będzie wpierrdol - Wiem zdobyłem już adresy nauczycieli.
Pani pyta się w szkole Jasia: - Kim chciałbyś być? - Ptakiem. - A dlaczego ptakiem a nie człowiekiem? - Bo mógłbym srać na wszystko i nikt by mi nic nie zrobił.