Przychodzi blondynka do lekarza ze spalonymi uszami. Lekarz się pyta: -co pani dolega? -no bo prasowałam, a z przedpokoju zadzwonił telefon, a ja odruchowo przyłożyłam żelazko do ucha -a dlaczego ma pani spalone drugie? -a bo chciałam zadzwonić po pogotowie.
Wycieczka: - siedzenie koło najlepszej osoby - siedzenie na tyle - machanie do ludzi - obżeranie się - dzwonienie do nieznajomych - gra w prawdę i wyzwanie - robienie słit fotek - przytulanie :*:*:* I to jest prawdziwa wycieczka <3